Większość z nas – przedsiębiorców na pewno zna już to uczucie. Dopiąłeś ważny dla Twojej firmy kontrakt. Natchniony i zmotywowany przystępujesz do realizacji zlecenia. Wreszcie po godzinach/dniach/tygodniach/miesiącach ciężkiej pracy robota została wykonana. Siadasz przed komputerem, wystawiasz fakturę i….. czekasz. Mija tydzień, drugi, trzeci. Wreszcie decydujesz się na telefon do kontrahenta i słyszysz Panie Jacku, spokojnie! Wie Pan – sezon urlopowy, księgowej nie ma to i nie ma komu puścić przelewu. W poniedziałek będzie Pan miał pieniążki na koncie! Czy aby na pewno?
Rynkowi gracze. Cwaniaki. Czasem nazywani Januszami biznesu. Niestety ta grupa stanowi obecnie lwią część Polskich przedsiębiorców. Najczęściej spotykani w branżach gdzie obraca się dużymi pieniędzmi, a faktury wystawiane są z długim terminem płatności. Dlaczego tak się dzieje? Przecież zdawałoby się, że 60 dni na zapłatę należności to i tak bardzo dużo. Cwaniak po prostu Cię sprawdza. Sprawdza jak daleko jesteś w stanie się posunąć, aby uzyskać zapłatę za wykonaną usługę.
Powodów takiego zachowania może być kilka. Pierwszym i najbardziej oczywistym jest to, że Twój kontrahent (cwaniak) traktuje Cię jak nisko oprocentowaną pożyczkę. Dzięki temu, że nie dokonał płatności – ma pieniądze na bieżące wydatki firmy. Ustawowe odsetki za opóźnienie w transakcjach handlowych wynoszą w tym roku jedynie 9,5%. Przypomnij sobie zatem ofertę kredytu obrotowego, o który starałeś się ostatnio w banku. Jakie było oprocentowanie takiego kredytu? No właśnie….
W najlepszym wypadku możesz odzyskać główną kwotę zobowiązania wraz z odsetkami, jednak nawet wtedy cwaniak zyska na tym „interesie”. Najgorsze w tej sytuacji jest to, że po odzyskaniu kwoty głównej, wierzyciel z reguły odpuszcza egzekwowanie odsetek ustawowych. Brak czasu? Brak chęci? Szkoda nerwów? Niestety odpuszczenie walki o odsetki tylko utwierdza cwaniaka w przekonaniu, że termin płatności na fakturze to jedynie nic nie znaczący ozdobnik.
Cwaniak płaci wtedy, kiedy już naprawdę musi. Powiedzmy sobie szczerze – Twoje telefony, które kosztują Cię dużo czasu i nerwów nie stanowią dla takiego „przedsiębiorcy” żadnego przymusu tym bardziej, że może po prostu przestać je odbierać. Co gorsza – jeżeli już uda Ci się do niego dodzwonić to możesz usłyszeć wymówkę na poziomie dziecka z gimnazjum, a to tylko doprowadzi Cię do wściekłości.
Jak radzić sobie z takimi cwaniakami? Pocieszę Cię drogi czytelniku, że jest to zdecydowanie łatwiejsze niż w przypadku poprzednio omawianej przeze mnie grupy – złodziei.
Zacząłbym jednak od podstawowej kwestii jaką jest dokładne prześwietlenie Twojego kontrahenta. Na Polskim rynku istnieje wiele wywiadowni gospodarczych, dzięki którym dowiesz się jak długo przedsiębiorcy zwlekają z płatnościami swoich zobowiązań. Dzięki temu będziesz w stanie ocenić czy współpraca z takim człowiekiem w ogóle jest dla Ciebie opłacalna. Zapobieganie było, jest i zawsze będzie tańsze i mniej bolesne od leczenia.
W dalszej kolejności polecam zatrudnić firmę zewnętrzną, która będzie dbała o terminowy spływ Twoich pieniędzy. Taka firma może zadbać o Twoje faktury w sposób profesjonalny, a co najważniejsze będzie działać od razu od dnia w którym wypada termin płatności. Oczywiście nie będzie to od razu „twarda windykacja”, ale grzeczny telefon przypominający o konieczności zapłaty. Twój dłużnik zakoduje sobie raz na zawsze, że masz silne plecy, a Twoje faktury należy położyć na kupce tych priorytetowych. Nikomu nie chce się przecież tracić czasu w sądach kiedy nie jest to absolutnie konieczne.
Dobrym sposobem na wywarcie presji jest także upublicznienie długu w wyszukiwarkach internetowych i Biurach Informacji Gospodarczej. Każdemu przedsiębiorcy zależy na jak najlepszym wizerunku, a cwaniakom wbrew pozorom zależy najbardziej! Przecież, żeby móc dalej grać w ten sposób – taki cwaniak musi cieszyć się dobrą opinią. W przeciwnym razie może mieć problem z dalszym oszukiwaniem ludzi, którzy najnormalniej w świecie zaczną go po prostu unikać.
Najgorszą możliwą decyzją w kontaktach z Januszami biznesu jest nie robienie nic i spokojne czekanie na pieniądze. Zapamiętaj sobie raz na zawsze – brak Twojej reakcji jest dokładnie tym, czego cwaniak oczekuje. Nie robiąc nic najprawdopodobniej w ogóle nie doczekasz się płatności, a chyba nie o to Ci chodziło?
OSTATNIE KOMENTARZE